Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joan
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z raju
|
Wysłany: Sob 19:14, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-Jest tam sala pelna ludzi w slojach. Tak jak ten co Topm go wykonczy. To bylo oblesne;/ uczucie. Mysle ze trzeba je pomordowac. Zanim nam zaszkodza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kacper
Najmilszy Użytkownik Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 5594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyspy :)
|
Wysłany: Sob 19:16, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Oni już pewnie nie żyją - powiedział Kacper - Ci z naszego bunkru już nie żyli. Hmmm... Marwię się o Melodie... Jutro będę wracał na północ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z raju
|
Wysłany: Sob 19:17, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-Ja nie wiem kiedy wroce. Zainteresowalo mnei to. Mysle ze zostane dluzej niz planwalam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 1191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Śródziemia...
|
Wysłany: Sob 19:17, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Lizzy przysłuchiwała sie ich rozmową "Ciekawe o czym mówią... Czyżby tu też byl jakis bunkier...' pomyślala. Była jednak zbyt wycieńczona żeby się ruszyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z raju
|
Wysłany: Sob 19:18, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-Kacepr szczerze mowiac zgladnialm troche podczas pobuty tam. Pojdziesz ze mna do dzungli op owoce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelic_Wings
Znawca Regulaminu
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Sob 19:18, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Wzięłam głęboki oddech i dożylnie wstrzyknęłam Mrael sirodek na sen...
- Powoli zaśniesz, nic nie będziesz czuła... Wszystkim się zajmę, a ty rozluźnij się... - powiedziałam do Mrael...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Głowa Pełna Pomysłów
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd...
|
Wysłany: Sob 19:19, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jo spojrzała na dziewczynę, która sie pocięła. Nie odpowiedziała na jej pytanie. Jo wzruszyła ramionami i zwróciła się do drugiej kobiety.
- Mrael... Nie wiesz, co to mogło być? Nie widziałaś tego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Najmilszy Użytkownik Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 5594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyspy :)
|
Wysłany: Sob 19:20, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Jak chcesz mogę pójsć - powiedział do Joan - nie jestem bardzo zmęczony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrael
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:20, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Mrael popatrzyła na Megan
-Dziękuję-szepnęła- jak sie obudzę , o powiedz mi co to za gówno -powiedziała.
-Ale boli,flebleble...-chciała coś jeszcze dodać, ale już zasnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrael
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:21, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
(sorry Jo xD nie zdążyłam Ci odpowiedzieć xD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z raju
|
Wysłany: Sob 19:22, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-To chodzmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Głowa Pełna Pomysłów
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd...
|
Wysłany: Sob 19:22, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
(ech... )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 1191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Śródziemia...
|
Wysłany: Sob 19:23, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Lizzy zasneła. Była wykończona tym wszystkim, więc nawet sie przed tym nie broniła. Obok niej siedzial jej pies Dars "Kochany pies..." pomyśalła przed zaśnięciem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Najmilszy Użytkownik Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 5594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyspy :)
|
Wysłany: Sob 19:23, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
kacper i Joan poszli do dżungli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelic_Wings
Znawca Regulaminu
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Sob 19:30, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
"Dużo sobie zrobie z tym małym skalpelkiem" - pomyślałam, ale postanowiłam zrobić wszystko żeby pomóc Mrael...
Pogrzebałam w apteczce, wyjęłam skalpel i lekko nacięłam pulsujące miejsce...
Tuż pod skórą zobaczyłam pulsujący, szarą materię organiczną, bardzo powoli ją wyciągnęłam, położyłam obok, wyglądało jak wielki kokon. Zaszyłam nacięcie, wystarczyło poczekać około 2 godzin na przebudzenie Mrael...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Głowa Pełna Pomysłów
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd...
|
Wysłany: Sob 19:32, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Megan wyjęła z rany mrael cos przypominającego kokon.
- megan, podasz mi to? Bo jakbym się miała po to schylić, to trwałoby to dłuższą chwilę... - uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelic_Wings
Znawca Regulaminu
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Sob 19:35, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Chyba powinnyśmy to w czymś zamknąć, dotykanie tego nie jest dobrym pomysłem, w końcu jakoś dostało się do ciała Mrael, a żadnych śladów nie było... - powiedziałam do Jo i zaczęłam szukać odpowiedniego opakowania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Głowa Pełna Pomysłów
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd...
|
Wysłany: Sob 19:40, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Cholera, Megan, wiem, co mówię - zirytowała się Jo. - To trzeba rozkroic i zobaczyć co jest w środku. Nie możemy tego zamknąć i czekać, aż się wylkuje. Megan! - krzyknęła widząc, że kobieta jej nie słucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|