Południowa Plaża

Angelic_Wings

- Nie chcę zasnąć... a obiecujesz że szybko nie zasnę? - spytałam z uśmiechem...

Skrobak

-Przekonasz sie - powiedzialem i delikatnie zdjolem jej spodnia potem majteczki. Najpierw zaczolem powoli calowac jej intymna czesc. Byly to delikatne pocalunki a zbiegiem czasu przerodzily sie w mocniejsze. Dolaczyl do tego jezyk ktory delikatnie zaglebil sie w jej łonie. Powoli ale z gracja zaczolem nim obraca. Przy kazdym jego ruchu Megan lekko wzdrygala sie.... widac ze juz odplynela =]

Angelic_Wings

Jego dotyk, rozpalał we mnie ogień, całkowicie zapomniałam o bólu. Zaczęłam delikatnie odpinać mu spodnie, pocałowałam go mocno, postanowiłam przejąć inicjatywę. Całowałam jego klatkę piersiową schodząc coraz niżej. Czułam, że mu się to podoba. Zaczęłam lizać jego członek. Szybko udało mi się doprowadzić go do orgazmu...

(jestem kiepska w takich opisach...)

Mrael

Mrael wyszła z wody. W oddali widziała dwie, ciemne plamy. Było zbyt ciemno żeby mogła stwierdzić , kto to jest. Zdjęła z siebie mokry kostium i ubrała się w resztę rzeczy. Przypomniał się jej survival."Nie mogę ciągle spać na plaży.Ktoś mi mówił że tu nie jest zbyt bezpiecznie...kto to był?..mniejsza z tym.Jeśli znajdę duże gałęzie i jakieś..patyki zbuduję sobie szałas - tak jak na survivalu.Ale nie dzisiaj już jest za ciemno"pomyślała. Zrobiło się jej zimno.Nie miała pojęcia gdzie szukać swojej torby."Dobra, dzisiaj jeszcze przeżyję...mam nadzieję, że nie obudzę się znowu z głową w piasku" skrzywiła się na tę myśl poczym zwinęła w kulkę na piasku.
-Dobranoc...-mruknęła do siebie poczym powoli zasypiała....

Skrobak

-Na dzis wystarczy juz czulosci - powiedzialem do Megan. - Mam nadzieje ze sie podobalo. Po takim czyms jutro bedziesz smigac. A teraz moze pojdziemy spac bo po takim czyms jestem lekko zmeczony ?? - powiedzialem i pocalowalem ja. Po chwili zasnolem.

Angelic_Wings

- Choćmy spać... - powiedziałam...

ZataR a'Lama

(nie robcie tu pornosow:P)

Josh

Josh obudził się. Usiadł na piasku i zastanawiał się, co będzie robił. Po chwili doszedł do wniosku, że się wykąpie. Zdjął więc koszulę i buty, nóż włożył do buta i wszedł do wody.

Lady

Angel obudzila sie. JAk zawsze nikogo nie bylo wiec postanowila przejsc sie po plazy.

Josh

Po chwili pływania Josh postanowił wyjść z wody. Po chwili siedział na plaży i patrzył w wodę.

Nekisha

Nek otworzyła oczy. Wciąz była zaspana.
- Skoro już tu jestem, to może pójdę poszukać w dżungli jakiegoś znaku... - powiedziała sobie w duchu i poszła do dżungli.

Angelic_Wings

Kiedy się obudziłam zobaczyłam krew na bandażu...
Odwinęłam go powoli... Tak jak myślałam, rozwaliłam szwy...

Josh

Josh zauważył, że Nek idzie do dzungli. Nie chciał jej zatrzymywać. Po chwili zobaczył, że Megan obudziła się i odwija swój bandarz. Podszedł do niej.
- Coś się stało? - spytał.

Angelic_Wings

- Nic takiego... Po prostu szwy pękły i trzba będzie zszyć jeszcze raz... - odpowiedziałam...

Josh

- Przykro mi, ale chyba nie mogę ci pomóc w tym... Jeszcze bym coś zepsół - Josh westchnął.

Angelic_Wings

- Nie szkodzi, nie krwawi bardzo, jak ktoś kto się na tym zna się obudzi to może mi pomoć... A mógłbyś mi założyć na razie ten bandaż? Jedną ręką jest trochę trudno...

Skrobak

Obudzilem sie szczesliwy jak nigdy i zobaczulem krew kolo siebie.
- Fuck ! Co sie stalo ?? - zapytelem Megan

Josh

- Pewnie - zgodził się Josh i zaczął bandażować jej ranę.