Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inny
Władca Wyspy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:27, 04 Lut 2006 Temat postu: DŻUNGLA |
|
|
Panuje w niej przerażająca cisza.
Wydaje się bezpiecznym miejscem, ale coś ją zamieszkuje, coś co nie lubi nowych sąsiadów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Sob 11:33, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rachel wzięla od nieznajomej kilka butelek. Wtedy zauważyła jmężczynę zbliżającego się donich. Patrzył jakoś dziwnie na jej towarzyszkę.
-Wy dwoja jesteście razem?- spytała wskazując na mężczyznę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
villemo
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekarnika
|
Wysłany: Sob 11:36, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-My??- oburzyła sie Villemo. Strasznie zdenerwował ja fakt, ze ktos zauwazyl jak sie na Niego patrzy - Skad Ci to przyszło do głowy? Odwrociła sie i poszłą dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
djmindcrasher
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oława (taka dziureczka)
|
Wysłany: Sob 11:38, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Zobaczyłem z oddali że ONA zdenerwowała sie rozmawiając z towarzyszka. postanowiłem im nie przeszkadzac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Sob 11:39, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nieznajoma odwróciła sie oburzona i odeszła. Rachel ruszyła za nią.
-Uspokój się, tak tylko pytałam, patrzycie na siebie jakbyscie się znali od bardzo dawna, czy możesz do diabła iść wolniej, ktoś tu w przeciwieństwie do Ciebie nie spał cała noc- powiedziała Rachel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
villemo
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekarnika
|
Wysłany: Sob 11:39, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jaskni coraz bardzoiej ja intrygowały. ledwie widoczne na prawde mogły okazac sie ogromne, coraz bardzije przyspieszala kroku, nie zwracajac uwagi na towarzyszkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
djmindcrasher
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oława (taka dziureczka)
|
Wysłany: Sob 11:40, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
zawróciłem i poszedłem znów w strone plazy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Sob 11:43, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rachel zauważyła, że dziewczyna przyspieszą kroku. Zaczęła biec. Nagle zobaczeyła jakiś cień zbliżający się do niej.
-stój!! - krzykneła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
villemo
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekarnika
|
Wysłany: Sob 11:46, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Coś przemknęło obok niej i usłyszala krzy kobiety, ktora za nia szła. Nie miala pojecia co to byo, ale napawało ja strachem. Dziwny syk pojawil sie chwile po zniknięciu cienia, ale także umilkł. Przestraszona zatrzymała się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez villemo dnia Sob 11:55, 04 Lut 2006, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Sob 11:50, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rachel rzuciła butelki i wyjęła nóż. Zblizyła sie do dziewczyny.
-Co słyszałaś??- spytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
villemo
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekarnika
|
Wysłany: Sob 11:56, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Tak jakisz syk, szum czy cos podobnego. Stamtad - wskazała kierunek
Przedzierala sie przez okropnie gesty las , az jej oczom ukazał sie cudowny widok.. Dokładnie w tym miejscy skad docierał syk był wspaniały wodospad, ktory spływał do małego jeziorka. Bardzo wysoki wydawał slicznie brzmiacy szum. Skała po ktorej spływała woda, dookoła miala wgłębienia. Cos na kształ taskin na kilku poziomach.
- Rachel! - krzyknela - Spojrz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Sob 11:56, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rachel spojrzała w stronę wodospadu. Zachwyciło to ją ogromnie.
- O Boże- jęknęła- rób chcesz, ja do tej wody wchodzę- powiedziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
villemo
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekarnika
|
Wysłany: Sob 12:01, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Villemo jeszce przez chwile patrzyła na rachel jak ta wchodzi do jeziorka i zaczyna pływac. Zasmiała siekrzyzyjac rece na piersiach. PO chwili postanowiła na własna reke sprawdzic zawartosc jaskin. Jedna s nich była ogromna i chyba bardzo długa. Szła po ciemku. Zawsze lubiłq ryzykowac, ale gdy po polgodzinie jaskinia sie nie skonczyła tylko coraz bardziej rozgałeziła, przestraszyła sie nie na żarty .Cofała sie ale nie miała pojecia dokad idzie... Okropna cisza szeptała o smierci, ktora bawiła sie w chowanego z rozbitkami...
ps. ja lece wiec ja zgubilam, mozecie jej szukac, ale jak wroce to sie dopiero znajdzie :* bużka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Sob 12:03, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rachel czekała w wodzie na nieznajomą. Nie widać jej było juz długo więc zaczęła się martiwć. Wyszła z wody, załozyła spodnie i bluzke na mokre ciało i ruszyła w kierunku jaskiń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Sob 12:10, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rache szukała dziewczyny po całej jaskini ale nie mogła jej znaleźć. Wzruszyła ramionami. "Pewnie wróciła do obozu" pomyslała. Wróciła nad wodospad i napełniła wodą butelki na wodę. Ruszyła w strone plaży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Najmilszy Użytkownik Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 5594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyspy :)
|
Wysłany: Sob 12:21, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kacper pszyszedł za Rachel do dżungli, aby napełnić butelki wodą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Sob 12:23, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rachel wpatrywała się w wodospad. Uwielbiała takie widoki. Podała towarzyszowi butelki z wodą i sama zaczęła je napełniać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Najmilszy Użytkownik Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 5594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyspy :)
|
Wysłany: Sob 12:27, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kacper skorzystał z okazji i zapytał
- Z jakiego miasta jestes? - spytał - Wszyscy chyba musimy się lepiej poznać, bo pewne, że pomoc nei przyleci - powiedział tak, jakby mial wiedziec co się stanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kacper dnia Sob 12:31, 04 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|