Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fergie
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:09, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nat zaczęła szukać tego Tommy'ego. Ja tez zaczęłam szukać, ale znalazłam tylko szczątki, złom i różne inne zwęglone rzeczy...a nad szczątkami unosił się dym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kacper
Najmilszy Użytkownik Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 5594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyspy :)
|
Wysłany: Pią 16:09, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Kacper doszedł do wejścia do kaplicy.
- Kaplica nadal istnieje - powiedział, po chwili wszedł do środka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sung
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyspa Wariatów^^
|
Wysłany: Pią 16:11, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Doszlam do... miejska gdzie dawniej stał bukier...
- Eee... co sie stalo... - rzekłam a szczeka sama mi sie otworzyla.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:13, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- Ktoś wysadził bunkier. - odpowiedziała, słysząc Sung. - Wynosiliście Tommy'ego? Obawiam się, że on tam był podczas wybuchu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Najmilszy Użytkownik Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 5594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyspy :)
|
Wysłany: Pią 16:13, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Kacper wyszedł z kaplicy i wrócił do reszty rozbitków. patrzył na miejsce, w ktorym keidys bylo wejscie do bunkra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sung
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyspa Wariatów^^
|
Wysłany: Pią 16:15, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- Ale mielismy przeczucie, ze wczoraj wynieslismy nasze rzeczy- rzekłam patrzac na Tomm'ego- Biedny Tommy- rzekłam patrzac na Niego- moze widzial kto wysadzil bunkier...- zastanawialm sie glosno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:16, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie mogę go znaleźć. Ktoś jeszcze był w bunkrze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sung
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyspa Wariatów^^
|
Wysłany: Pią 16:19, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- nie mam pojecia kto byl w bukrze...- rzekła zaklopotana- mam nadzieje ze byl pusty...- dodała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:21, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nat ponownie weszła w dym, lecz gdy zaczęła się krztusić wybiegła. Wykaszlała wszystko co musiała i dodała:
- Wrócę, kiedy ten dym opadnie, przynajmniej będzie coś widać.. - zakomunikowała i wróciła na plażę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sung
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyspa Wariatów^^
|
Wysłany: Pią 16:26, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Sung nie widziala nic przed nia bo wokol unosil sie kurz i dym
- Dobry pomysl Nat... - rzekłam idac za Nia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fergie
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:28, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Widzać że dziewczyny idą poszłam za nimi..nie chciałam się dalej dusić w tym dymie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Najmilszy Użytkownik Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 5594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyspy :)
|
Wysłany: Pią 18:23, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Kacper, Nat i Fergie doszli do tego miejsca.
- No fakt, juz jest troche mniej dymu - powiedzial
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fergie
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:24, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
-Tak, ale śmierdzi spalenizną - mrukneła i zaczęłą szukać czegokolwiek, kogokolwiek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrobak
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 3141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sin City
|
Wysłany: Pią 18:26, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Otworzylem oczy. Nie bylem juz w laboratoruim... Bylem znowu na srodku polany. Pamietam jakis wybuch. Czy to bylu halucynacje ? Ale wszystko bylo takie prawdziwe. Te laboratorium, glos tych ludzi a nawet glos Joan. Co ona tam robila ? A jesli to nie byli oni ? Jesli ja bylem gdzie indziej. Podnioslem sie z trawy. Wciaz mialem widoczne rany ale nie czulem juz bolu. Wrecz przeciwnie. Czulem sie jak nowonarodzony. Musialem cos sprawdzic wiec poszedlem w ztrone bunkra.
Na miejscu ujrzalem jedynie zgliszcza... Upadlem na kolana. To moja wina. To przezemnie. Boze... A jesli tam byli ludzie ? Zabilem ich.... Ale nie chcialem. Nie wiem jak to sie stalo... Musze sprawdzic... Poszedlem w strone plazy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Pią 18:27, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Rachel wpadła na Tommy'ego. Spojrzała naniego z otwartymi ustami
- Ty...zyjesz??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fergie
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:28, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Stanelam jak wryta. Zobaczyłam tego samego faceta którego podobno wysadziło razem z bunkrem
-Ty...ty jesteś Tommy ?!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fergie dnia Pią 18:29, 21 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:28, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nat ruszyła w miejsce, w którym była ostatni raz. Szczątki rozwalone były po całej powierzchni. Wtem zauważyła, że to nie było tylko wejście. Bunkra już nie było, całego. Stała w miejscu, gdzie jeszcze kilka godzin temu była kuchnia. Zrobiło jej się trochę niedobrze. Odszukała serwis do kawy, połamany stół + krzesła. Nagle zauważyła jakąś postać, idącą w stonę plaży. Zmarszczyła brwi. Nie... na pewno jej się wydawało. Szukała dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrobak
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 3141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sin City
|
Wysłany: Pią 18:30, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Zobaczylem Rachel.
-Zyje.. - mruknolem cicho... - Czy ktos zginol ? - powiedzialem i poatrzylem na bunkier.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|