Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalie
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:07, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Kilka ładnych minut ścianli bambusy.
- Chyba tyle wystarczy, nie? To teraz drewno - uśmiechnęła się. Teraz zaczęli ścinać gałęzie jakiegoś drzewa, które rosło niedaleko od bambusów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kacper
Najmilszy Użytkownik Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 5594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyspy :)
|
Wysłany: Sob 17:22, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy mieli juz wystarczajaca ilosc bambusow i drewna, ruszyli spowrotem w strone plazy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 1191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Śródziemia...
|
Wysłany: Sob 20:43, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Liz miałała zle przeczucia. Zaczeła się trząść... Nerwowo rozglądała się w około. Cos było nie tak. Nagle cos poruszyło sie w zarośloach. Mimo, że nic nie widziala czula na sobie wiele par oczu. Wyciagneła bron celując na oślep w ciemość.
-No! Wyjdzcie! Pokażcie się do cholery! - krzykneła. Usłyszała szepty, mnóstwo stłumionych głosów.
-To nasza wyspa... Nigdy się z niej nie wydostaniecie... Nigdy! - usłyszała. Zaszeła biej w strone plaży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati
!SEXY! Najlepszy Avatar
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 2467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:02, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Oparta o drzewo, lekko usmiechnieta i zamroczona, uslyszalam szepty.
- Rachle? Choź... do mnie kochana... - wybelkotalam.
Zauwazylam, ze Lizzy wybiega z dzungli.
Wzruszylam ramionami i ciezko klapnelam na ziemie. Bylo mi niedobrze.
- Wyspa jest nasza.. nasza... - rozlegl sie syk kolo mojego ucha.
- Dobrze. Wiem. - odparlam i sie rozesmialam.
- Nie smiej sie, ty glupia suko! - ktos mnie walnal w glowe.
- OO, to nie bylo mile. - warknelam i prawie otrzezwialam. Odwrocilam sie i zamarlam. To byl... Inny.
- O Boze... - szepnelam, zakrywajac usta dlonia. Lekko mi sie odbilo i poczulam smak wymiocin w ustach. Nie moglam sie powstrzymac, i puscilam pawia na Innego. Zaczelam sie glosno smiac.
- Ty,.. Ty.. - zaczal mowic, ale nie dokonczyl. Rzucil sie na mnie i zaczal mnie okladac piesciami.
- Kurwa, dosc... - jeknelam. - Wiedz, ze jestem pijana... - szepnelam, gdy sie zamachiwal.
- To dobrze. - zasmial sie i mnie walnal w nos.
- Ty chuju! - ryknelam i sie rzucilam na niego. Bilam go z calej sily chyba przez 5 minut. Byl caly zakrawiony.
Rozejrzalam sie, dyszac ciezko. Krzyknelam glosno. Otaczali mnie Inni...
- Ratunkuu! - ryknelam, bo wiedzialam, ze sama nie dam sobie z nimi rady. Pozalowalam, ze weszlam do tej dzungli... sama.
- Pomocy... - jeknelam, bo Inni zaczeli sie do mnie zblizac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady
Właściciel Najlepszego Bannera
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2085
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:08, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wbieglam do dzungli niepewnie i wtedy zobaczylam Pati i otaczajacch ja innych - co to sie dzieje - szeptnelam pod nosem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fergie
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:09, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
-Kto to? - szepnełam ze strachem do Angel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati
!SEXY! Najlepszy Avatar
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 2467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:09, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jeden z nich stanal nade mna.
- A teraz sluchaj.... Jesli stad nie odejdziecie z wlasnej woli, to my sie was pozbyjemy osobiscie.
- Chyba kpicie! - wykrzyknelam. - A niby jak mamy sie stad wydostac?!
- Slyszalem, ze chcecie zbudowac tratwe...
- Ta, chcemy.
- Chciecie! - ryknal.
- Chciec a moc to odwieczny dylemat.... - powiedzialam wolno.
- Wyrzadzcie jej 'mala' krzywde, aby reszta zobaczyla, do czego jestesmy zdolni... - powiedzial do swoich kumpli.
Wstalam. Nie bylam juz pijana.
- Tylko sprobujcie.... - warknelam.
- Jak chcesz... - usmiechnal sie jeden z nich sie drwiaco i skoczyl w moja strone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Najmilszy Użytkownik Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 5594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyspy :)
|
Wysłany: Sob 21:10, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Kacper dotarł na miejsce. Zobaczył grupę Innych i Pati. Wymierzył ich stronę pisotoletem
- Nie ruszać się! - warknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady
Właściciel Najlepszego Bannera
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2085
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:12, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- Fergie? umiesz sie bić ? jesli tak to choc musimy pomoc Pati !- krzyknelam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 1191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Śródziemia...
|
Wysłany: Sob 21:13, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Liz wbiegła do dżungli. Wmierzyła w innych bvronia, ale ręce jej drżały.
-Zła... Czuje mnóstwo złej energii... - powiedziała cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati
!SEXY! Najlepszy Avatar
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 2467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:13, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- Kacper.. nie. - powiedzialam i rzucilam sie na jednego z nich.
Zaczelam go okladac piesciami i zadalam mu z kopa w krocze. Nastepnie podeszlam do drugiego.
- Czesc kotus.. - mruknelam i zblizylam sie do niego, udajac, ze chce go pocalowac w szyje, lecz tak naprawde przegryzlam mu tetnice.
- Ble. - otarlam usta.
Skoczylam ku nastepnemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fergie
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:13, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
-Jasne że pomogę... - mruknełam i podeszłam nieco krok bliżej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Najmilszy Użytkownik Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 5594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyspy :)
|
Wysłany: Sob 21:13, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Kacper potrzedł do jednego z nich, a mianowciie do tego, ktory chcial zaatakowac Pati. Przylozyl mu pistolet do łba
- Rozwalę go, jeśli ktoś się tutaj zbliży - warknął - A ty ani kroku! - powiedział do tego, ktoremu przylozyl pistolet.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fergie
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:15, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wybiegła zza drzewa rzucając się od tyłu na jednego. Obróciła go tak, że teraz stał do niej przodem. Próbował ją złapać za ramiona ale ta odskoczyła, przykucneła i walneła go w kostke tak że upadł. Teraz Wstając kopneła go w twarz i brzuch. Lała mu się z ust krew...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati
!SEXY! Najlepszy Avatar
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 2467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:15, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
W ferworze walki, nie zauwazylam, ze ich dowodca zblizyl sie do mnie z tylu i chywcil mnie za rece. Odmachnelam glowa do tylu i uderzylam go nią w twarz.
- Kur... - nie dokonczyl, bo odchylilam glowe i go kopnelam w kulki. Puscil mnie.
- Sam jestes kur... - kopnelam mu w brzuch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 1191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Śródziemia...
|
Wysłany: Sob 21:16, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Patrzyła jak inni walcza z innymi, ale sama nie była w stanie. Oparła się o drzewo i zsuneła na ziemie. Bała się ich. Czuła ich energie. Była dziwna i przepojona nienawiścią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady
Właściciel Najlepszego Bannera
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2085
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:16, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Podbieglam do jednego z innych i rzucilam sie mu na plecy ( ) podrzynajac mu gardlo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Najmilszy Użytkownik Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 5594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyspy :)
|
Wysłany: Sob 21:17, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Około 5 zaczęło iść w moją stronę
- Myślicie, że się nie zawacham? - po chwili Kacper strzelił dwóm w łeb, nasepnie schował pistolet za pasek "Żal na nich amunicji" pomyslal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|