Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Nie 13:46, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Rachel wzięła wodę i napiła się.
- Ja jestem Rache, a Ty? coś ty za jeden?- spytała mrużąc oczy- wiem już, że wygodnie sie pod Tobą leży
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jared
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:47, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- Jared- pocałował po kolei dziewczyny w ręcę - detalistka z Ciebie - uśmiechnął się do Rachel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Nie 13:51, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- A jak - usmiechnęła się Rachel i oddała mu wodę - idziesz z nami? Bo raczej Cię w dżunglii nie zostawimy - mrugnęła do niego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jared
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:55, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jared wzruszył ramionami i spojrzał z rozbawieniem na dziewczyny.
- No to prowadźcie- powiedział
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Nie 13:57, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Rachel wzięła pod rekę Jareda i Angel i zaczęli iść do bunkra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady
Właściciel Najlepszego Bannera
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2085
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:57, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
-Ale rachel chyba go nie zaprowadzimy do bunkra - zasmilam sie - rzuca sie inne na niego -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jared
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:59, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- Czyli mam rozumieć, że na tej wyspie mieszkaja same panie, tak? - roześmiał się Jared
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady
Właściciel Najlepszego Bannera
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2085
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:02, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- nie... tak dobrze nie ma - zasmialam sie - zaprowadzimy cie narazie na plaze - usmiechnelam sie slodko -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jared
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:03, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- No to prowadźcie- usmiechnął się do Angel - co to za wyspa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady
Właściciel Najlepszego Bannera
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2085
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:07, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- ta wyspa raczej nie jest taka wspaniala na jaka wyglada, duzo niebezpiezcenst tu jest , np potwory, demony itd- powiedzialam... poszlismy na plaze
(pisz juz na plazy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 1191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Śródziemia...
|
Wysłany: Nie 16:06, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Liz wchodząc do dżungli, kopneła pierwsze lepsze drzewo, a potem urzywając prostej sztuczki, zaczeła przewracać mniejsze drzewka, jednym o malo nie zmairzdzając wejścia do bunkra. Gdy juz ulzyła swoim nerwom, uslyszała drapanie od zewnatrz drzwi.
-Dars - powiedziała do siebie i wypuściła psa, ponownie trzaskając drzwiami tak, ze z wierzak sie przestraszył. Pogłasakała go na pocieszenie i razem ruszyli w strone plaży.
-Wydostane nas stąd piesku, a oni jak chca to niech zostaną tu do usranej smierci... - mruknela przedzierając sie przez gaszcz drzew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelic_Wings
Znawca Regulaminu
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Śro 23:28, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Skierowałam się do przejścia w górach, postanowiłam dojść na południową plaże i tam spędzić noc. Jutro zastanowię się co dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Czw 21:48, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Rachel zapaliła latarkę i ruszyła przez dżunglę.
- Już słyszę szum morza- usmiechnęła się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacper
Najmilszy Użytkownik Częsty bywalec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 5594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyspy :)
|
Wysłany: Czw 21:49, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- O tak... ja juz sobie wyobrazam ognisko - zasmial sie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 1191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Śródziemia...
|
Wysłany: Pią 12:29, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Liz weszła do dżungli.
-Może teraz będzie jak na poczatku? a nawet lepije. możemy mieszkac na plaży, jeśc owoce i dziki... jeśli ktoś upoluje... a w dodatku w razie czego mozna wpaść do bunkra. Ech... to jest zycie, jak juz mieszkadz na bezludnej... no dobra... niebezludnej... wyppie to juz na całego - pwiedziała. - Inni dali sobie osttanio spokoj, demony tez... Żadnych klonów, nic... wiesz, piesku, czasmi wydaje mi sie, że te wszytkie niestworzone rzeczy to tylko zły sen... Moze to byl tylko zły sen? - na chwile sie zamysliła. - Taka jest na to szansa jak na to, że ja jestem normalna smiertelniczka... - westchnela po chwili i ruszyła w głab dzungli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 1191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Śródziemia...
|
Wysłany: Pią 13:25, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Lizzy nazbierała troche mandarynek i brzoskwin. znalazła tez kilka krzaczków z malinami. Kilka zjadła na miejscu, a resztę zebrała. Zaczela iśc w strone plaży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady
Właściciel Najlepszego Bannera
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 2085
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:03, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wyszlam przed bunkier, nie chcialam juz dluzej w nim byc, zbyt duzo wspomnien... postanowilam wrocic po pare rzeczy na poludnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Pią 15:06, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- Czekaj!- krzyknęła Rachel i wbiegła do bunkra, po chwili wróciła z Aniołkiem na raczkach- teraz możemy iść- powiedziała i ruszyła przed siebie. Po dziesięciu minutach dotarli w to miejsce. Rachel stanęła przy jednym z bambusów.
- No to dawaj ogierze- powiedziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|