DŻUNGLA

Skrobak · Wysłany: Nie 18:10, 19 Mar 2006 Temat postu:

-Ojj... mam sie chyba cos pomylilo.... Moglbym was zabic ale stanowicie w pewnym sensie rozrywke. I nie mowcie do mnie tym wiesniackim imieniem Tommy. Nazywam sie Seromontis.

dezyda · Wysłany: Nie 18:10, 19 Mar 2006 Temat postu:

- Ja chce sie przeleciec z Tommy'm -powiedziałam słodko- bez skojarzeń..

Pati · Wysłany: Nie 18:12, 19 Mar 2006 Temat postu:

- Przeleciec? - dalam kuksanca w bok Rachel. - Ja moge sie przeleciec i tak i tak... - zatrzepotalam rzesami. - Seromontisie. Przelecisz sie z nami?

Skrobak · Wysłany: Nie 18:14, 19 Mar 2006 Temat postu:

-Nie jestem wasza zabawka zebyscie na mnie lataly... - powiedzialem chlodnym glosem - Wiec odczepcie sie ode mnie glupie suki ( przepraszam za to slowo ale probuje wczuc sie w role Razz

)

Pati · Wysłany: Nie 18:16, 19 Mar 2006 Temat postu:

- Glupie suki? - spojrzalam na niego lodowato. - Kazdy sadzi po sobie, dupku. - warknelam.

(wybacz, ale teraz ja sie wczuwam w role ;p)

dezyda · Wysłany: Nie 18:18, 19 Mar 2006 Temat postu:

- Suki???!- Rachel aż podskoczyła- zrób sobie sondę analną ty pseudo ćwoku- powiedziała

( ja też się tylko wczuwam)

Cara · Wysłany: Nie 18:18, 19 Mar 2006 Temat postu:

Jo podeszła do bunkra.
- No chodź do środka. Nie bój się - uspokajała stworzenie. To najwyraźniej doskolane ją rozumiało, gdyż weszło do środka za nią.

Skrobak · Wysłany: Nie 18:18, 19 Mar 2006 Temat postu:

Uderzylem Pati skrzydlem na tyle mocno ze upadla na ziemie..
-Nie jest czyms madrym zwracac sie tak do mnie...

Skrobak · Wysłany: Nie 18:19, 19 Mar 2006 Temat postu:

-Niezle - powiedzialem do Rachel - Lubie jak kobieta tak sie zlosci. To dodaje mi sily.

Pati · Wysłany: Nie 18:20, 19 Mar 2006 Temat postu:

Podnioslam sie szybko z ziemii.
- Nie prowokuj mnie, chujku. - ostrzeglam.
(ah, ja naprawde nie mam nic zlego na mysli ;p)

Skrobak · Wysłany: Nie 18:22, 19 Mar 2006 Temat postu:

-Bo co strzelisz do mnie z tego badziewia slonko ? Tym mozesz mi gowno zrobic - powiedzialem ze smiechem - I tak bys nic nie zrobila bo zal ci bylo by twojego przyjaciela Tommy'ego.

dezyda · Wysłany: Nie 18:23, 19 Mar 2006 Temat postu:

- Co?? Moja Pati??? Oż ty pokrako jebana- mruknęła rachel i kopneła demona w łydkę - idź się puszczać

Pati · Wysłany: Nie 18:23, 19 Mar 2006 Temat postu:

- Tommy'ego by mi bylo zal, ale nie ciebie. - pwoiedzialam, juz nieco spokojniej. - Poza tym po co mialabym w ciebie strzelac ? Znam lepsze sposoby na zniszczenie czlowieka. Ekhm, juz nie czlowieka.. - poprawilam sie szybko.

Skrobak · Wysłany: Nie 18:25, 19 Mar 2006 Temat postu:

-Oj tego juz za wiele - powiedzialem i podnioslem Rachel za szyje i przylozylem do drzewa - Uspokuj sie dziwko... Masz szczescie ze nie moge cie zabic. Nie pozwala mi on. - pusicilem ja i jak gdyby nigdy nic szedlem dalej.

Pati · Wysłany: Nie 18:26, 19 Mar 2006 Temat postu:

Pobieglam za nim i z rozbiegu wyskoczylam i kopnelam go w plecy.
- Nie bedziesz bic Rachel, ani mnie. - powiedzialam i podbieglam do Rachel. - Nic ci nie jest? - pomoglam jej wstac.

dezyda · Wysłany: Nie 18:27, 19 Mar 2006 Temat postu:

- Wstrętny gad- powiedziała Rachel - a prosze bardzo zrób mi coś, myslisz że się Ciebie boję? - spytała i zaniemówiła. Zauważyła dwa demony krążące nad nimi.

Skrobak · Wysłany: Nie 18:28, 19 Mar 2006 Temat postu:

-Oho macie klopoty. Teraz by chyba przydal sie bohater prawda - powiedzialem z usmiechem - Ale go nie ma wiec liczcie na siebie Razz

Pati · Wysłany: Nie 18:30, 19 Mar 2006 Temat postu:

- Wobraz sobie, ze jestemy juz przyzywyczajone do liczenia na siebie. - odpowiedzialam z krzywym usmiechem. - I co ? Zrobisz nam cos? - nagle dostrzeglam dwa demony krazace nad nim.