Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalie
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:51, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nat wyszła na zewnątrz i usiadła przy zimnej ścianie bunkra. Masowała sobie nadgarstek, zastanawiając się przy okazji co to może być.
"Kurde, ale ja mam szczęście, ciągle mi coś jest!" - mówiła w myślach do siebie. Jej następne myśli mówiły o coraz gorszych rzeczach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lizzy
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 1191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Śródziemia...
|
Wysłany: Sob 20:13, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Lizzy wyszła z bunkra. Siedziała sobie na skale niedaleko kiedy zobaczyła ta dziewczyne - klona Jane.
-Hej! to ty!- powiedziała.
-Ja... Tak... Nie zdążyłam ci wszystkiego powiedziec, ale terz tez nie mam wiele czasu.-
-Słucham.-
-W Zakazanej Strefie sa "oni". Jak tam wejdziesz to... lepiej nie wchodz. I nic im nie mow - nie wolno ci! Granice Zakazanej Strefy wyznaczają drzewa ze znakimi. Widziałas je prawda?-
-yyy... wiedziałam.-
-dobrze. Ne chodz tam więcej! Musze uciekac.-
Dziewczyna znikneła posród drezw, a Lizzy znowu została sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Sob 21:25, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Rachel stanęła.
- Zdejmij ze mnie te wstretne larwy- pisneła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrobak
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 3141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sin City
|
Wysłany: Sob 21:29, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
-Ojej - powiedzialem i zaczolem odrywac delikatnie larwy. Musialo ja to bolec bo przy kazdej zerwanej larwie syczala z bolu. - Juz zaraz bedzie po wszystkim. Podciagnij koszule...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Sob 21:30, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
- Tak jest do wywalenia, nie spiorę tej krwi - powiedziała Rachel i zdjęła bluzkę- duzo tego?- jęknęła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrobak
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 3141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sin City
|
Wysłany: Sob 21:33, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Rachel zdjela bluzke. "Mysl o larwach, mysl o larwach" ( xDDD ).
-Troszeczke jest. Musisz wytrzymac. I tak staram sie byc delikatny. - zaczolem odrywac larwy z jej brzuszka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Sob 21:35, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
- Auć- Rachel odskoczyła - one gryzą- powiedziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrobak
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 3141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sin City
|
Wysłany: Sob 21:37, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
-Uspokuj sie bo ja cie ugryze. Jeszcze chwila i bedzie po wszystkim - powiedzialem i po chwili skonczylem - Czujesz je gdzies jeszcze ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dezyda
!Zboczuch! Przywódca Północy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 5300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wyspa
|
Wysłany: Sob 21:39, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem - powiedziałam. Cała skóra mnie piekła.- jak znam życie to pewnie przyssały mi się do tyłka- załozyłam spowrotem niechętnie bluzkę i ruszyłam w strone bunkra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrobak
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 3141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sin City
|
Wysłany: Sob 21:41, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
-Jak bedziesz chciala zebym je zdkol z tylka to nie ma sprawy - zasmialem sie - Ooooo bunkier ! Haha udalo nam sie - powiedzialem szczesliwy - Rzadzimy !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 1191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Śródziemia...
|
Wysłany: Sob 23:36, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Lizzy siedziała jakis czas w dżungli, ale zrobiło sie ciemno, więc postanowiła wracać. Miała iśc kiedy zobaczyła trzy potworki. bylo za późno zeby sie schować. stała osłupiała, nawet Dars nie szczekał. Potworki zaczeły sie zbliżać, jeden z nich wyciągnął broń.
-Niebezpiecznie samej chodzic po dzungli w nocy...-zasyczał.
-Ej! Zobaczcie - powiedział drugi wskazując na znak na jej szyi.
-Ahhh tak... Pani pod specjalna ochroną... Prędzej czy póxniej Cię i tak załatwimy...-syknął. - ale póki co musimy cię chronić. Jeszcze zdarzyłby się jakis wypadek i którys z naszych by cie skrzywdził, a narazie tego nie chcemy...-
-Nie potrzebuje niczyjej ochrony - prychneła Liz.
-o nie... Potrzebujesz. - złapał ja swoja oślizgła ręka za ramie i razem z dwoma pozostałymi potworkami odcholowali ją do bunkra.
-tu cie zostawimy... Uważaj na siebie - powiedział szyderczo i znikneli wsród drzew. Lizzy z Darsem weszła do bunkra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:02, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Natalie oprzytomniała zupełnie, ponieważ ciągle nie miała w głowie miejsca na nowe myśli. Nadgarstek bolał cały czas. Dziewczyna podniosła się z ziemi i rozglądając się poszła do bunkra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:17, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Natalie podeszła do drzewa, gdzie usiadła, lecz zaraz wstała, bo zauważyła, że jej włosy lepią się od czegoś żółtego, gęstego... Zaczęła to zdejmować z włosów, lecz spora część została. Aby znów się nie pobrudzić Nat usiadła przy ścianie bunkra, tam gdzie wczoraj i gapiła się przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:30, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Z powodu braku jakiejkolwiek rozrywki, a wręcz przeciwnie, z powodu posiadania nudy Nat postanowiła powrócić do bunkra. Ciągle brakowało jej rozmów z kim kolwiek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Głowa Pełna Pomysłów
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd...
|
Wysłany: Nie 15:46, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jo wyszła z bunkra. Nie mogła sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz wychodziła z tej dziury na spacer. Ściskając w ręku książkę ruszyła nad wodospad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z raju
|
Wysłany: Nie 16:52, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wyszlam przed bunkier i zaczelam sie rozciagac. Trwalo to chwilke. Po krotkiej zozgrzewce zaczelam biec, przed siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrobak
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 3141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sin City
|
Wysłany: Nie 17:15, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy lecialem nad drzewami ( ;p ) zobaczylem Joan. Odzyskalem wtedy znowu kontrole. Wyladowalem tak by mnie nie zobaczyla. Nie chcialem zeby widziala mnie w tym stanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z raju
|
Wysłany: Nie 17:17, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Bieglam przed siebi ile sil w noogach. Nie wierzylam Pati. nie chcialam wierzyc. Bylam mala i slaba. Zatryzmalam sie pod drzewem i oparlam o nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|